zródło: lukasz.king@mapazdrowia.pl
Patogeny są wśród nas.
Jak zaatakują, organizm reaguje.
Ściśle biorąc reaguje układ odpornościowy.
Cel: zniszczyć patogen i zapobiec jego proliferacji.
Jednym z mechanizmów do tego służących jest…
…GORĄCZKA.
Podwzgórze kieruje krew od skóry bardziej w głąb organizmu — i to podnosi temperaturę.
Podwzgórze wywołuje też dreszcze, by przyspieszyć wzrost temperatury.
Gdy tylko podgrzana krew dotrze do mózgu, podwzgórze zaczyna pracować nad utrzymaniem nowej temperatury przez pewien czas.
Właśnie, i czy wtedy trzeba zbijać taką gorączkę?
NIE.
Patogeny
rozwijają się w różnych temperaturach. Większość, na przykład
rinowirusy odpowiedzialne za przeziębienie, kwitną w temperaturze
poniżej 36,8 stopni.
Powodując gorączkę, organizm stwarza tym wirusom złe warunki — i wirusy po prostu słabną.
Wtedy makrofagi i monocyty (komórki odpornościowe) mogą przeprowadzić skuteczniejszy atak.
Ale bez względu na wiek, gorączkę należy zbijać, gdy jest zbyt wysoka — powyżej 40 stopni, bliżej 41.
W przeciwnym razie tylko sobie szkodzimy.
Gdy patogen będzie pokonany, podwzgórze samo przywróci normalną temperaturę.
Będziemy to czuć, bo końcowym etapem gorączki prawie zawsze jest POCENIE SIĘ.
Czyli jak się pocę, to wiem, że zaraz dojdę do siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz