piątek, 15 stycznia 2016

Formaldehyd

źródło: http://www.karodos.pl/2014/05/caa-prawda-o-formaldehydzie-w-odzywkach.html

  Cała prawda o formaldehydzie w odżywkach i lakierach do paznokci



Formaldehyd występuje powszechnie kosmetykach wszelkiej maści od szamponów, po żele pod prysznic, kremy, balsamy do ciała, płyny do jamy ustnej , kosmetyki kolorowe (pudry, podkłady), zaś na lakierach i odżywkach do paznokci kończąc. Pisałam o nim w kontekście groźnych substancji chemicznych stosowanych w kosmetykach. Doskonale konserwuje. Hamuje powstawanie bakterii grzybów i pierwotniaków (działa odkażająco). Działa też ściągająco i przeciwpotnie. 
Formaldehyd zwany też metanalem albo aldehydem mrówkowym – jest silnie trującym bezbarwnym gazem drażniącym skórę i drogi oddechowe. Ścina białka strukturalne i enzymatyczne. To dlatego mogą nas piec oczy, gdy w zbyt mocno pochylamy się malując paznokcie preparatem z formaldehydem. Działa on cytotoksycznie, rakotwórczo i alergizująco na skórę i spojówki, powodując często wysypkę, uczulenie zarówno na paznokciach, jak i czasem na twarzy, bądź szyi – w  miejscach, które dotyka się często palcami. Formaldehyd jest bardzo dobrym konserwantem. To właśnie w 5% roztworze formaliny* przechowuje się i jednocześnie konserwuje się tkanki.


* Formalina jest ok. 35% wodnym roztworem formaldehydu.
źródło

Pochodne formaldehydu stosowane powszechnie w kosmetykach:
DMDM Hydantoin, Diazolidynl Urea, Imidazilidynyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Quanternium-15, 2-Bromo-2-nitropropane-1,3-diol (Bronopol) 5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane (Bronidox), Hexetidine, Glutaral, Metheamine, Benzylhemiformal, Tosylamide/Formaldehyde Resin.
W lakierach i odżywkach do paznokci stosuje się głównie Tosylamide/Formaldehyde Resin. Ma on za zadanie konserwować produkt, jak i utwardzać płytkę paznokcia. W odżywkach dopuszczalna zawartość formaldehydu nie powinna przekraczać 2 %. Popularne odżywki Eveline jak np. „SOS dla kruchych i łamliwych paznokci” czy „8 w1” bazują właśnie 2% stężeniu formaldehydu. I to  właśnie jemu przypisuje się rzekomo wzmacniające działanie preparatów tej marki.

Jak wspomniałam wyżej, formaldehyd wykazuje działanie silnie alergizujące na skórę. W przypadku stosowania odżywek czy lakierów do paznokci może powodować przesuszenie skórek wokół paznokci i wysypki, a nawet onycholizę – oddzielenie płytki paznokciowej od łożyska. Paznokcie przybierają żółte, białe szare, brązowe, a czasem czarne zabawienie. Leczenie tej przypadłości wymaga przede wszystkim zaprzestania używania preparatów do paznokci z formaldehydem oraz udania się do dermatologa, który zaleci odpowiednie środki zaradcze. Z domowych sposobów na onycholizę pomocne bywa wcieranie w chorą płytkę paznokciową olejku z drzewa herbacianego lub olejku rycynowego lub kapsułek z płynną witaminą A+E (np. Capivit A+E).
Stosowałam rozsławione przez blogi kosmetyczne odżywki Eveline zarówno wersję „SOS do słabych i kruchych paznokci”, jak i „8w1”. Obie zawierają formaldehyd. Wiele osób bardzo chwali sobie działanie wzmacniające na paznokcie powyższych preparatów. Sama jak dotąd zaliczam się do tej grupy, choć jednak z pewnymi zastrzeżeniami. Jest również grupa kobiet, którym preparaty te dosłownie zniszczyły paznokcie. Okazały się one podatne na toksyczne działanie formaldehydu na skórę i paznokcie. 
Jak to jest w końcu z tym formaldehydem w odżywkach do paznokci, wzmacnia je, czy wręcz pogarsza i sieje spustoszenie? No właśnie… Na początku stosowania byłam wprost zachwycona działaniem odżywek Eveline, gdyż dość szybko zauważyłam wzmocnienie paznokci i ich znacznie szybszy wzrost. Wreszcie zaczęło spełniać się moje wieloletnie marzenie o zdrowych i mocnych paznokciach. Jedyną niedogodnością, jaką dostrzegałam był ostry zapach preparatu, pieczenie oczu gdy zbyt blisko pochylałam się nad świeżo malowanymi paznokciami, także lekkie pieczenie oraz wysuszenie skórek wokół paznokci, które mijało, gdy zabezpieczałam je jakimś olejkiem, na co wskazywał również producent. Po dłuższym stosowaniu powyższych preparatów zauważyłam, że ich działanie jakby osłabło. Być może paznokcie jakby przyzwyczaiły się do formaldehydu, uodparniając na niego? Ostatnio zauważyłam wręcz pogorszenie stanu paznokci, a stosowałam odżywkę „8w1” regularnie chyba ze 4 miesiące. 
Zbyt duże wątpliwości co do skuteczności, wątpliwego działania wzmacniającego na dłuższą metę, a także obawa przed wysoką toksycznością formaldehydu skłoniły mnie do napisania tego artykułu. Zdrowie jest dla mnie najważniejsze. Zaczęłam bacznie czytać etykiety na buteleczkach preparatów wzmacniających, jak i lakierów do paznokci. Poniżej przedstawiam listę firm, które nie stosują formaldehydu w swoich produktach. Na wielu odżywkach niestety trudno doszukać się składu. Często brak zawartości formaldehydu dotyczy tylko niektórych preparatów danej marki, danej serii (np. Wibo Your Fantasy). Radzę dlatego być czujnym.
odżywki bez formaldehydu


Lakiery i odżywki do paznokci bez formaldehydu:
- Lakiery Bell Fashion Colors
- Lakiery Benecos
- Lakiery Inglot,
- Lakiery Celia Colores
- Lakiery Maybelline
- niektóre odżywki Sensique, lakiery Sensique Safari
- Odżywka Paese przyspieszacz wzrostu paznokci
- Diadem odżywka 3 w 1
- Lakiery Essence Colour&Go
- Lakiery Essie
- Lakiery Kobo Proffesional
- Lakiery Catrice
- Odżywka Nail Tek Citra
- Lakiery Astor
- Lakiery Pieree Arthes
- Lakiery Wibo, Your Fantasy
- Lakiery szybkoschnące Soraya
- Lakiery Revlon
- Lakiery Perfect Lady
- Lakiery O.P.I
- Lakiery Orly
- Lakiery Hean Fashion Nails
- Lakiery Isa Dora
- Lakiery Delia Coral
- Lakiery Eveline (duże opakowania)
- Lakiery Sally Hansen (tylko niektóre)
- Lakiery Miss Sporty
- Lakiery Ados
- Lakiery Barbra
- Lakiery Manhattan
- Lakiery L’Oreal
- Lakiery M.A.C
- Lakiery Givenchy
- Lakiery E.l.f
- Lakiery Chanel
- Lakiery Dior
- Lakiery Estee Lauder
- Lakiery Lancome
- Lakiery  Golden Rose (zwłaszcza seria Paris)
- Lakiery Gio di Giovanni

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz