piątek, 20 marca 2020

Wzmacnianie odporności

CO OBECNIE MOŻEMY STOSOWAĆ W DOMU? JAK WZMACNIAĆ SWÓJ WŁASNY SYSTEM ODPORNOŚCIOWY ?
 
1. Woda utleniona – 5 kropli wody utlenionej 3 x dziennie rozpuszczone w wodzie pijemy między posiłkami
2. Węgiel aktywny – 2 x dziennie 1 tabl. lub 1/5 łyżeczki między posiłkami
3. CBD – dawka dla osób zdrowych – do 30 mg CBD dziennie, CBD dla osób z autoimmunologią / leczących się antynowotworowo – dawka musi być 30 mg CBD dla dzieci minimum, między 30-150 mg dla osób dorosłych
4. Kwas fulwowy lub minerały – 2 x 5 kropli ekstraktu kwasu fulwowego lub 2 x 10 ml płynu rozpuszczonego kwasu fulwowego
5. Witamina C:
– 3 x połączenie 1 gramu kwasu l askorbinowego z 1 gramem ekstraktu z aceroli, dzikiej róży, gryki itp.
– 3 x 1 łyżeczki witaminy C Liposomalnej
6. ADEK – w tym 10 000 IU wit D3 dziennie
7. Omega 3 – olej rybi – 2 łyżeczki dziennie do posiłków
8. Ekstrakty roślinne i ziołowe – antyoksydacja fitoskladników
9. Echinacea i czarny bez – 2 x 5ml profilaktycznie
10. Probiotyki – szczepy Lactobacillus plus Bifidobacterie – 2 x dziennie pół godziny przed posiłkami
11. Cynk – 20 mg dziennie
12. Selen – 200 mcg dziennie
13. Czosnek – 2 x 1 kaps. dziennie
14. Czosnek i cebula – pokroić choć malutkie ilości i rozłożyć w każdym pokoju, w wywietrzonych pokojach
15. Relaksacja – różne techniki – od oddechu po wizualizacje swojej osoby jako zdrowa osobę. Również magnez doustnie 300 mg dziennie lub 1 szklanka chlorku magnezu do kąpieli lub pół szklanki do płukania stóp
16. Żywienie alkaliczne – odstawić cukry proste ( słodycze, produkty przetworzone), nabiał (śmietanę, mleko krowie) a zwiększyć spożycie owoców, warzyw, kasz, kiszonek
17. Nawodnienie – woda jonizowana, ozonowana – 2 szklanki dziennie
18. Odkażanie dróg nosowych rozpuszczoną w wodzie woda utleniona plus solą morską
19. Jonizatory powietrza
20. Wsparcie częstotliwościami w zmniejszeniu nadwrażliwości elektromagnetycznej

czwartek, 12 marca 2020

Wirusy, bakterie, węgiel drzewny

dr J. Jaśkowski
Wracając do leczenia zapaleń.
Podstawowy błąd, wręcz szkolny, polega na tym, że zapalenia obecnie nie powinno dzielić się na górne, czy dolne drogi oddechowe, ale na zakażenia bakteryjne i wirusowe. Dla lekarza nie jest żadnym problemem odróżnienie tych zapaleń. Zapalenia wg podziału anatomicznego to wiedza z XIX wieku.

Przypomnę.
Zapalenie wirusowe są najczęstsze, stanowią ponad 90 % wszystkich zapaleń u dzieci.
·         Generalnie stan dziecka jest dobry, nie pokłada się.
·         Charakteryzują się stosunkowo szybkim rozwojem, widocznym w podniesieniu ciepłoty ciała, czyli gorączki od razu do ponad 38 - 39 C. Temperatura w kolejnych dniach pomału opada. Po kilku dniach spada do nawet 35C.
·         Kaszel jest suchy, czyli dziecko w czasie kaszlu nic nie wypluwa. Kaszel nasila się wieczorami po położeniu się do łóżka.
·         Niezbędne jest zatrzymanie dziecka na 6 - 8 dni w domu. Zmiany temperatury wdychanego powietrza nasilają kaszel. W pomieszczeniu ciepło, na dworze zimno.

Zapalenia bakteryjne przebiegają zupełnie inaczej.
·         Początkowo temperatura nie jest wysoka, ale z każdym dniem podnosi się.
·         Stan dziecka się pogarsza, staje się marudne, poleguje.
·         Konieczna jest w pierwszym rzędzie kontrola jamy ustnej, w celu rozpoznania bakteryjnego zapalenia migdałków, czyli anginy.
·         Leczenie zapaleń bakteryjnych jest zupełnie inne - konieczna jest antybiotykoterapia i leżenie w łóżku.
W zapaleniach wirusowych stosujemy kodeinę w zależności od masy ciała chorego. U dzieci może to być 5-15 mg na dawkę, czyli dziennie nawet 3 tabletki, a u dorosłych najczęściej niezbędne jest przyjmowanie 3 x 30 mg. Czasami występuje zaparcie, wystarczy skonsumować jedno, dwa jabłka dziennie.

Rada Starego Dochtora
Leczenie grypy i przeziębień wirusowych.
Jak poczujesz się rozbitym, będziesz miał dreszcze, podwyższoną albo 1-3 dniową gorączkę, poty, bóle głowy, itp. objawy to zaraz jak się źle poczujesz, weź 10 tabletek węgla drzewnego, tego czarnego. Nie w kapsułkach.

Jak nie masz pod ręką to może to być zwykły węgiel drzewny z kominka. Trzeba go tylko dobrze młotkiem na proszek rozbić. Nie daj się nabierać na produkty sklepowe.
Dorosłemu do wypicia trzeba podać tak ok. 2 cm tego proszku w szklance - węgla - na pół szklanki wody, dziecku 0.5-1 cm, w zależności od masy ciała.
 Po ok. 5 godzinach należy całą procedurę powtórzyć. Po kolejnych 5 godzinach jeszcze raz. I tak co 5 godzin, aż kupka wyjdzie czarna. A potem jeszcze ze dwa razy.


Potem należy wypić możliwie szybko szklankę lub dwie mleka kwaśnego od krowy. W żadnym przypadku nie pić tego zabielanego płynu z kartoników, plastików itd. Po kolejnych 5 godzinach kolejny kubek mleka.


Jednocześnie należy spryskać tylną ścianę gardła, z języczkiem, roztworem kwasu jabłkowego, ale samemu zrobionego. Przygotowanie takiego kwasu jest jednorazową sprawą i mamy butelkę, czyli zapas dla całej rodziny co najmniej na pół roku.
Jest to sprawdzony i medycznie uzasadniony sposób postępowania. Wirus wnika właśnie przez tylną ścianę gardła. Pryskać z atomizera trzeba często, co godzinę, ponieważ przełykając ślinę usuwamy kwas.


Węgiel jest tylko absorbentem, czyli odkurzaczem, toksyn znajdujących się w naszym przewodzie pokarmowym. Nie powoduje żadnych innych skutków ubocznych. Objawy kliniczne, jakie odczuwamy są spowodowane przez toksyny, powstające w czasie walki naszego układu odpornościowego z wirusem, a nie jak dawniej sądzono, z powodu wnikania wirusa do komórki.
Jeżeli zaczniecie kurację wcześnie, to żadne toksyny nie wnikną do krwioobiegu i początkowe objawy ustąpią szybko, w okresie 24 godzin. Nie ma żadnych skutków ubocznych, jak przyjmiecie węgiel niepotrzebnie. Kwaśne mleko należy wypić w celu zasiedlenia naszego przewodu pokarmowego dobrymi bakteriami, a te najlepsze i najtańsze są w mleku krowim. Jak mleko jest fałszowane, to nie skwaśnieje.
Małe dzieci powinny być karmione piersią nawet do roku i dłużej. Otrzymują przeciwciała z mlekiem matki i przebieg choroby jest lekki.


Musisz pamiętać PT Czytelniku, że w Polsce już od września słońca brak. Twój organizm potrzebuje ok. 5000 jednostek witaminy D-3 dziennie, plus ok. 100 a nawet 200 mcg witaminy K-2 jednocześnie. Przyjmowanie samej witaminy D-3 jest szkolnym błędem. Musisz także pamiętać, że prawidłowy poziom witaminy D-3 to co najmniej 50 - 70 ng. Chorzy z nowotworami powinni mieć poziom 70 - 90 ng. O tym się uczy w Dobrych Akademiach Medycznych.